Jak radzić sobie z jadłowstrętem
Współcześnie dosyć popularną chorobą okazuje się jadłowstręt. Na ogól ma on podłoże psychiczne. Osoba cierpiąca na tę dolegliwość czuje się zbyt gruba i dlatego nie chce jeść, aby nie przybrać na wadze, wręcz stracić. Czasami jadłowstręt ogranicza się do spożywania małych racji żywności, kiedy indziej zaś prowadzi wręcz do niejedzenia niczego. Bywa też, ze jadłowstręt nie wynika z obaw, że jest się zbyt grubym, lecz z przeświadczenia, że jedzenie jest brudne, obrzydliwe. Czasami też nie chcemy jeść z powodu stresu, który doprowadza do silnego napięcia mięśni układu pokarmowego, do ścisku gardła, do utarty smaku. Jadłowstręt należy leczyć przede wszystkim psychologicznie. Osoba chora powinna udać się na terapię, gdzie psycholog postara się jej pomóc zrozumieć, skąd wynikają jej problemy i spróbować je zniwelować. Jednocześnie warto leczyć skutki jadłowstrętu w postaci niedowagi, awitaminozy, anemii i ogólnego osłabienia organizmu. W tym celu podaje się osobom chorym preparaty witaminowe w postaci tabletek bądź kroplówki. Jeżeli zaś osoba chora jest w stanie coś przełknąć, trzeba jej serwować potrawy maksymalnie pożywne, bogate w witaminy, minerały i białko. Skutki jadłowstrętu, takie jak anemia, najlepiej leczyć szpinakiem, burakami, razowym pieczywem, ryżem, a także owocami, które posiadają sporo łatwo przyswajalnych węglowodanów, dostarczających energii oraz endorfin, które poprawiają nastrój. Jadłowstręt bywa trudny do wyleczenia, ale jest to możliwe.