Inwestowanie w szpitale i kliniki
Pieniądze w służbie zdrowia są bardzo ważnym elementem planowania całego systemu i trudno wyobrazić sobie przetrwanie systemu, który nie zagwarantowałby szpitalom dostatecznego napływu gotówki niezbędnej do kontraktowania kolejnych pacjentów i zlecenia niezbędnych im badań czy lekarstw. Dzisiaj niestety sytuacja ekonomiczna na całym świecie jest na tyle fatalna, że nikt nie jest w stanie poradzić sobie z długami budowanymi przez długie lata bez bardzo ostrych reform i cięć, na które naturalnie nie chcą zgodzić się ludzie przyzwyczajeni do tego, że mają cały pakiet zabezpieczeń socjalnych i medycznych. W krajach postkomunistycznych szpitale po dziś dzień finansowane są prawie w stu procentach przez państwo i tak długo, jak są zarządzane mądrze a system zaprojektowany przed latami nie naraża placówek medycznych na jakiekolwiek przestoje w przyjmowaniu pacjentów – nikt nie protestuje. W takiej sytuacji jest jednak coraz mniej rządów, gdyż utrzymanie powszechnego dostępu do lekarzy i szpitali jest bardzo kosztowne i niemal niemożliwym staje się jednoczesne finansowanie aktualnych potrzeb związanych z prowadzeniem szpitala a jego jednoczesnym rozwijaniem i inwestowaniem. W efekcie w biedniejszych krajach coraz częściej strategia rządowa obejmuje finansowanie i troszczenie się w szczególnym stopniu o tylko kilka kluczowych placówek dla całego państwa, co niestety oznacza większe problemy i rosnące zacofanie tych mniejszych powiatowych czy gminnych placówek.